Dlaczego warto wybrać pasze rzepakowe?

Pozwolenia na budowę fermy
Wielkie fermy w Polsce – kto na tym zyskuje
8 kwietnia 2020
Jak zadbać wiosną o wysokie plony rzepaku i soi
Jak zadbać wiosną o wysokie plony rzepaku i soi
27 kwietnia 2020

Dlaczego warto wybrać pasze rzepakowe?

Pasze rzepakowe - śruta i makuch

Pasze rzepakowe - śruta i makuch

Do takiej decyzji coraz mocniej przekonują nie tylko producenci pasz rzepakowych, ale także eksperci. Są bowiem cennym źródłem białka niezbędnym w diecie zwierząt.

W dobie światowego kryzysu wywołanego epidemią, gdy dostawy z innych krajów stają się niepewne, zyskują dodatkowo strategiczne znaczenie. Sprawdź atuty stosowania śruty i makuch rzepakowych polskiego pochodzenia.

 

Cenne nasiona rzepaku

Poekstrakcyjna śruta oraz makuchy powstają z najwyższej jakości nasion rzepaku. Są to odmiany rzepaku podwójnie ulepszonego, czyli o obniżonej zawartości kwasu erukowego i glukozynolanów. Śrutę uzyskuje się podczas ekstrakcji oleju z nasion rzepaku.

Natomiast makuchy rzepakowe są efektem tłoczenia mielonych nasion i poddaniu ich działaniu ciśnienia i wysokiej temperatury. Oba produkty znalazły się w Rejestrze Materiałów Paszowych Unii Europejskiej. Dzięki temu mogą być podawane bezpośrednio zwierzętom lub wykorzystywane w mieszankach paszowych. Dlaczego warto po nie sięgać?

 

Wartości odżywcze pasz rzepakowych

Pasze rzepakowe są kluczowe dla hodowców, gdyż dostarczają zwierzętom białko i energię. Kosztują też mniej niż ich sojowe odpowiedniki, najczęściej sprowadzane z zza granicy. Śruta rzepakowa zawiera około 36-38% (360-380 g/kg) białka ogólnego, natomiast makuchy: od 30 do 34%.

Pasze są energetycznym pokarmem dla zwierząt, gdyż w ich składzie znajduje się olej. Poziom oleju jest wyższy w przypadku makuch, dlatego dostarczają więcej energii. Mają jednak mniej białka niż śruta. Mimo to obie substancje zawierają spore ilości pożytecznych dla zwierząt aminokwasów siarkowych, w tym metioniny i cystyny. Pod tym względem mogą przewyższać konkurencyjną śrutę sojową.

 

Jak stosować pasze rzepakowe

Pasze rzepakowe z powodzeniem można mieszać ze śrutami zbożowymi z dodatkiem soli, fosforanu dwuwapniowego i premiksów mineralno — witaminowych. W żywieniu krów mlecznych i bydła opasowego są wartościowym komponentem pasz pełnodawkowych, popularnie określanych jako TMR.

CIEKAWOSTKA: fosforanu dwuwapniowy wspiera budowę układu kostnego oraz uzębienia zarówno u zwierząt, jak i ludzi… powoduje też zwiększenie łaknienia a znaleźć go można m.in. w jogurtach – stąd też jakiś czas po zjedzeniu jogurtu może następować wielki głód i uczucie pustego żołądka 🙂

Śruta lub makuchy rzepakowe są wtedy mieszane w specjalnych wozach paszowych z kiszonkami, sianem, śrutami zbożowymi, wywarem gorzelnianym lub kiszonym ziarnem kukurydzy. Przeważnie pasze rzepakowe stosują hodowcy w diecie świń, drobiu, bydła i ryb w warunkach fermowych.

Jednak można nimi także żywić owce, kaczki, gęsi i zwierzęta futerkowe. Bardzo ważne jest jednak zachowanie odpowiednich proporcji w komponowaniu pasz dla poszczególnych gatunków zwierząt.

 

Co zyskujemy dzięki paszom rzepakowym

Eksperci wskazują, jakie normy obowiązują w przygotowaniu diety dla drobiu, przeżuwaczy czy świń. Ważne, aby w odpowiednich ilościach dostarczały potrzebnych składników, takich jak białko, tłuszcze, a także włókno, którego całkowicie wyeliminowanie jest niewskazane, gdyż pozytywnie wpływa na pracę jelit.

Dodanie do właściwie zbilansowanej diety pasz rzepakowych przynosi szereg korzyści. Zaliczymy do nich wyższe dobowe przyrosty masy ciała zwierząt rzeźnych oraz ich krótszy okres chowu i tuczu. Atutem dla hodowców jest także większa wydajność mleczna krów. Dzięki śrucie i makuchom rzepakowym mleko, jaja i mięsa mają wyższe właściwości dietetyczne, a ich tłuszcze lepszy skład chemiczny.

 

Pasza bez GMO

Mimo tak wielu zalet płynących ze stosowania pasz rzepakowych, wciąż nie są w pełni wykorzystywane na rynku krajowym. Bardzo duże ilości rzepaku eksportujemy, a do Polski sprowadzamy droższe białko sojowe. Na jednej z konferencji poświęconej tej tematyce przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju przyznali, że Niemcy, już od jakiegoś czasu stosują śruty sojowej znacznie rzadziej niż rzepakowej, głównie dlatego, że lepiej ją bilansują i przede wszystkim liczą koszty.

Polskich rolników i producentów do wybierania pasz rzepakowych, a nie sojowych, ma skłonić nowa ustawa, która wprowadza oznaczenie „Bez GMO” na produktach mlecznych. Konsument będzie więc wiedział, czy dany wyrób został wytworzony z mleka pochodzącego od zwierząt karmionych GMO, czy też nie. Klienci być może chętniej sięgną po wyroby ze znakiem „Bez GMO”, na co z pewnością liczą krajowi producenci pasz rzepakowych.